Klęska z Niwnicami
16 listopada 2015 r.
Bardzo słaby mecz rozegrali piłkarze LZS Fatma Pobiedna 25 października 2016 r. Przegrali na własnym boisku z Niwnicami aż 2:5 (0:1). Nic im nie wychodziło, a przez błędy w obronie tracili głupie bramki. Już w 14 min. Daniel Iwaniec otrzymał piłkę od bramkarza i zamiast wybijać ją wzdłuż linii bocznej próbował odgrywać do środka, a że blisko stał napastnik gości przejął piłkę i przegrywamy 0:1. Od tego momentu goście się cofnęli a my biliśmy głową w mur. Nie potrafiliśmy sobie stworzyć żadnej dobrej okazji do zmiany wyniku. W 57 min. było już 0:2, ta i kolejne stracone bramki były identyczne, strata piłki na środku boiska, szybka kontra i brak krycia w obronie. Kiedy wydawało się, że nic nie wskóramy w 60 min. Damian Witczak zdobył bramkę kontaktową bezpośrednio z rzutu rożnego. Nacisnęliśmy jeszcze bardzie i w 71 min. przy asyście Damiana Jędrzejczyka remis dał nam Przemek Szatkowski. Niestety potem nastąpiło fatalne 4 min., zamiast trochę przeczekać i uspokoić grę wszyscy chcieli strzelać kolejne bramki i nasi stoperzy zamiast pilnować swoich pozycji ruszyli do przodu. Miało to fatalne skutki bo 77, 79 i 80 min. tracimy kolejne bramki. Małym wytłumaczeniem jest osłabienie naszej drużyny przez kontuzje i wyjazdy za granicę.
Opracował: B.S.