Dobrze grali, ale... przegrali
29 kwietnia 2013 r.
W niedzielę 28 kwietnia 2013 r. drużyna seniorów LZS Fatma Pobiedna przegrała na boisku lidera Włókniarza II Mirsk. Choć sam wynik nie odzwierciedla tego co działo się na boisku. Wynik 0:4 (0:2) jest przykry ale w sumie niezasłużony. Gra była wyrównana a przez długie okresy to nasza drużyna przeważała. Ale jak zwykle zawiodła skuteczność i brak koncentracji w obronie. Już w 2 minucie tracimy bramkę po niedokładnym wybiciu piłki. Przejmujemy inicjatywę i w 15 min. Damian Jędrzejczyk marnuje sytuację sam na sam z bramkarzem, a jak mówi piłkarskie przysłowie zmarnowane sytuacje się mszczą i tak było w tym przypadku, bo w 18 min. przegrywamy już 2:0. A potem to my prowadzimy grę i przez godzinę gospodarze już poważnie nie zagrozili naszej bramce. My zresztą też, ale dwa czy trzy razy mógł się wykazać bramkarz Włókniarza. Niestety w końcówce dwie bramki zawalił nasz bramkarz, raz nie wyszedł do piłki a potem przypadkowe wrzucenie piłki przez zawodnika gospodarzy nieszczęśliwie wpadło naszemu bramkarzowi za "kołnierz". Myślę, że choć wynik gorszy niż tydzień temu to gra była lepsza i to jest dobry prognostyk na następne mecze.
W najbliższą środę 1 maja zagramy pierwszy mecz w rundzie wiosennej na swoim boisku z drużyną Radogoszczy, a w niedzielę kolejny trudny mecz wyjazd do Giebułtowa.