Za śmieci w Gminie Leśna odpowiadają mieszkańcy?
W połowie maja w Leśnej odbyło się posiedzenie Komisji Infrastruktury Społecznej dotyczące utrzymania czystości i porządku, segregacji odpadów i poprawy estetyki na terenie tamtejszej gminy. Ze spotkania przygotowano dokument, z którego wynika, że za problemy z zaśmieceniem terenu w dużej mierze odpowiadają sami mieszkańcy - bo śmiecą.
We wrześniu ubiegłego roku w Gminie Leśna zlikwidowano spółkę PM Synergia, która odpowiadała za porządek w gminie. Część pracowników została zatrudniona w Urzędzie Miejskim w Leśnej i przyłączona do grupy pracowników fizycznych. Od tego czasu to grupa 7 pracowników i jedna osoba koordynująca pracę przejęły obowiązek utrzymania porządku, czystości i estetyki na terenie miasta i gminy.
Niestety na terenie gminy od kilku miesięcy narasta problem z odpadami. Przepełnione są boksy i kosze, mieszkańcy narzekają na brak regularnego odbioru odpadów. Tymczasem po majowym posiedzeniu komisji, ta dla Urzędu Miejskiego przygotowała dokument, z którego wynika, że za sytuację odpowiedzialni są sami mieszkańcy, którzy nie stosują się do regulaminu utrzymania porządku.
Jednym z głównych czynników wpływających na wzrost kosztów odpadów komunalnych jest naganne zachowanie wielu mieszkańców, którzy łamią przepisy dotyczące utrzymania czystości. Nielegalne wysypiska śmieci, podrzucanie odpadów, podawanie nieprawdziwych danych w deklaracjach, czy też samowolne "wystawki", to niestety widok codzienny w naszej gminie. Zaśmiecamy nasze otoczenie, nie reagujemy na akty wandalizmu i nieprawidłowości w gospodarowaniu odpadami, a winą obarczany jest Urząd Miejski, od którego oczekuje się uprzątnięcia całego bałaganu - czytamy w dokumencie.
Tymczasem wielu mieszkańców nie tylko samego miasta Leśna, ale i gminy zastanawia się, kto w takim razie, jak nie Urząd Miejski, skoro spółka Synergia została zlikwidowana, ma odpowiadać za utrzymanie porządku w gminie?
Dla mnie ta sytuacja to jakaś abstrakcja. Oczywiście, jak w każdym mieście czy gminie, są osoby, które faktycznie nie utrzymują porządku i wyrzucają śmieci gdzie popadnie. Niestety, chociażby zamknięty na czas walki z koronawirusem PSZOK to nie wina mieszkańców . Dodatkowo ludzie często stawiają worki ze śmieciami pod koszami czy boksami, bo te są po prostu przepełnione - mówi nam jedna z mieszkanek Leśnej.
W dokumencie stworzonym przez Komisję Infrastruktury Społecznej powołano się na różne przykłady, w tym na cmentarz komunalny w Pobiednej. Tam stan zaśmiecenia faktycznie woła o pomstę do nieba. Jednak jak wskazuje Marek Drobnik, sołtys Pobiednej, już od października ubiegłego roku, stara się doprosić w Urzędzie Miejskim o uprzątnięcie nieczystości. Prosił o dostawienie dodatkowych kontenerów na terenie cmentarzA i ustawienie ich w odpowiednich miejscach. Bezskutecznie.
I tak co jakiś czas przypominałem o tym, że w wyniku niedbalstwa pracowników Urzędu Gminy śmieci zalegają na cmentarzu. Ostatni mail do Pani Usyk z dnia 04.05.2020, w którym napisałem: "Kilka miesięcy temu usiłowaliśmy dojść do jakiegoś ładu związanego ze sprzątaniem cmentarza w Pobiednej. Do dnia dzisiejszego sprzątanie śmieci z cmentarza nie odbywa się w sposób, który mieszkańcy akceptują. Jak pisałem w październiku - prosimy, aby kontenery na śmieci ustawiano w następujący sposób: zwyczajowo śmietniki na cmentarzu tak właśnie są rozstawione: jeden "na górze" za bramą boczną. Dodam, że ZGiUK powinien posiadać klucze do bramy bocznej, dwa przy murze przy wejściu głównym. Uściślę, że zależy mieszkańcom , aby kontenery stały "za murem" - czyli od strony cmentarza, aktualnie są postawione "przed murem" blokując drogę 358. Ponadto pod murem od strony cmentarza - w miejscu, gdzie do października 2019 były ustawione śmietniki, przez kilka miesięcy uzbierała się hałda śmieci, którą należy posprzątać przed ustawieniem śmietników z powrotem w to miejsce". Ten ostatni mail również pozostaje odpowiedzi - informuje sołtys Pobiednej. - W świetle tych faktów, uważam, że zwalanie winy na mieszkańców Pobiednej za zaistniały stan jest obrzydliwą manipulacją i wyrazem głębokiego chamstwa, ze strony urzędników, którzy sporządzili i podpisali ten fałszywy obraz sytuacji na cmentarzu w Pobiednej. Wyrażam głębokie oburzenie w tej sprawie i oczekuję przeprosin dla mieszkańców Pobiednej za kłamliwe kreowanie alternatywnej rzeczywistości. P.S. Pisanie o koszcie wywozu wyżej wymienionych śmieci - 300PLN w sytuacji, w której od połowy października 2019 nie odbył się żaden wywóz jest żenujące - informuje sołtys Marek Drobnik.
W każdej miejscowości są mieszkańcy, którzy poprzez zaśmiecanie będą uprzykrzać życie innym. Jednak zrzucanie odpowiedzialności za cały "ten bałagan" na samych mieszkańców wydaje się nieco dziecinne ze strony urzędników. Całe pismo przygotowane przez Komisję Infrastruktury Społecznej w Leśnej można przeczytać
TUTAJ.
Źródło: eluban.pl