11 lipca 2011 r.
Po tragedii, jaka wydarzyła się 9 lipca w wyniku, której śmierć poniosła 5-letnia Kamila wychowanka Domu Dziecka nr 3 w Poznaniu śledztwo prowadzi prokuratura rejonowa w Lubaniu.
Wyjaśnienie wszystkich okoliczności zdarzenia, które miało miejsce na letnich warsztatach teatralnych w tzw. Stacji Wolimierz w Pobiednej zorganizowanej przez Teatr Klinika Lalek zapewne potrwa, co najmniej kilka miesięcy. Jednak już dzisiaj wiadomo, że do tej tragedii nie musiało dojść.
Kolonia, na której przebywało dziesięcioro wychowanków wraz z opiekunami nie została zarejestrowana w Kuratorium Oświaty, a to jest niezgodne z obowiązującymi przepisami. Gdyby organizator postępował zgodnie z prawem to prawdopodobnie nigdy nie dostałby pozwolenia na zorganizowanie kolonii w tym miejscu. Swoją pozytywną opinię musiałby wydać Sanepid, Straż Pożarna i Kuratorium, a takiej decyzji nie wydałaby żadna z tych instytucji.
Organizator tych warsztatów-kolonii, które jeszcze wczoraj tak nazywał już dzisiaj próbuje zmienić charakter całej imprezy nazywając ją, jako zaproszenie tych osób do swojego prywatnego domu. Zapewne jeszcze wiele tego typu kwestii będzie musiała wyjaśnić prokuratura, a ostateczną decyzję podejmie sąd.
Opracował (m)