•  strona główna 
  •  mapa serwisu 
  •  kontakt
  •  polityka prywatności 
  •  linki 
  •  wyszukiwarka                                                             
  • 
    


Slideshow Image 1
Slideshow Image 2
Slideshow Image 3
Slideshow Image 4
Slideshow Image 5
Slideshow Image 6
Slideshow Image 7
Kalendarz odbioru odpadów 2024
Kalendarz niedziel handlowych w 2024 roku
Sołecka Strategia
Rozwoju Wsi


Oficjalna strona Pobiednej


Wywiad z Janem Surowcem kandydatem na burmistrza


Leszek Bartnik: Dlaczego zdecydował się Pan kandydować na stanowisko Burmistrza Leśnej?
Jan Surowiec: Dostrzegam liczne problemy naszej Gminy. Znam ich wagę i znaczenie dla każdego mieszkańca. Każdy, kto porówna np. rozwój infrastrukturalny naszej Gminy z sąsiednimi gminami musi przyznać, że zostaliśmy w tyle. Stan sieci wodno-kanalizacyjnej, stan dróg gminnych, działania w zakresie ochrony środowiska - pozostawiają wiele do życzenia. To wielkie i niełatwe zadania wymagające ogromnie dużo pracy i zabiegów o środki finansowe. Znając te i inne problemy, a przede wszystkim kierunki działań sprzyjające ich rozwiązaniu zdecydowałem się na kandydowanie na stanowisko burmistrza. Jestem przekonany, że wiele problemów można też rozwiązać poprzez lepszą organizację pracy, skuteczniejsze zarządzanie, egzekwowanie odpowiedzialności.

Mam ustabilizowaną sytuację materialną i zawodową, nie jest więc to żaden motyw wpływający na podjęcie tej decyzji.

Pragnę, szeroko pojętego, rozwoju naszej Gminy i chcę to pragnienie zrealizować.


L.B.: Jakie ma Pan doświadczenie w pracy zawodowej oraz samorządowej?
J.S.: Posiadam ponad 30 letnie doświadczenie w pracy zawodowej, w tym 28 letnie doświadczenie w zarządzaniu - jako dyrektor placówek oświatowych i inspektor oświaty. To także wieloletnie doświadczenie w zarządzaniu finansami publicznymi.

Oprócz studiów magisterskich w zakresie matematyki ukończyłem studia podyplomowe m.in. w zakresie organizacji pomocy społecznej, zarządzania, informatyki, resocjalizacji oraz wiele kursów i szkoleń.

Posiadam także wieloletnie doświadczenie w prowadzeniu działalności gospodarczej tworząc od podstaw Zespół Szkół "Ateneum".

Byłem też radnym, przewodniczącym komisji, członkiem Zarządu Miasta i Gminy Leśna, członkiem Komisji Dyscyplinarnej przy Kuratorze Oświaty


L.B.: Czy identyfikuje się Pan z którąś z partii politycznych?
J.S.: Nie, nie jestem członkiem żadnej partii politycznej. W przeszłości należałem przez kilka lat do Stronnictwa Demokratycznego, a później przez krótki czas do SLD. Przynależność partyjna nie ma dla mnie znaczenia. Zawsze cenię rzeczywistą wartość człowieka.

L.B.: Jakie działania planuje Pan podjąć w Pobiednej, w przypadku wygrania wybo-rów?
J.S.: Przede wszystkim należy zauważyć, że burmistrz jest wykonawcą woli Rady Miejskiej. Może wprawdzie występować z inicjatywą, ale wszystkie przedstawione przez niego projekty uchwał trafiają pod obrady Rady. Z tego względu, jeżeli mieszkańcy Pobiednej i Wolimierza pragną zrealizowania programu przedstawionego przez mój komitet wyborczy, to muszą mieć świadomość, że nie wystarczy głosowanie na mnie, jako na burmistrza (do czego oczywiście zachęcam i za co z góry dziękuję), ale należy również oddać głos na kandydatów do Rady, rekomendowanych przez Komitet Wyborczy Wyborców Jana Surowca "Jakość i Postęp". Tylko w ten sposób wyborcy będą mieli pełną gwarancję realizacji naszych programowych zadań.

Wracając do tematu działań dotyczących Pobiednej - wiem, że dla mieszkańców niezwykle ważna jest budowa wodociągów, kanalizacji, oczyszczalni. Mieszkańcom bardzo doskwierają częste awarie sieci wodociągowej, a w zasadzie zbyt długo trwające prace naprawcze. To należy i można usprawnić. Te potrzeby, zgłaszane co najmniej od kilkunastu lat, nie doczekały się dotąd fazy realizacji, a determinują one rozwój miejscowości, która ma niezaprzeczalne walory turystyczne. Atrakcyjność Pobiednej i Wolimierza potwierdza fakt osiedlania się nowych mieszkańców, którzy realizując swoje przedsięwzięcia zawodowe oraz swoje pasje już kreują nową jakość w kulturowym i społecznym rozwoju miejscowości. W tym zakresie znaczącą rolę odgrywają również lokalne zespoły twórcze, artystyczne, sportowe oraz stowarzyszenia. Ich działalność powinna być skutecznie wspierana przez Gminę.

Ważnym zadaniem jest remont dróg gminnych, chociaż w ostatnim czasie nastąpiła w tym zakresie pewna poprawa. Poprawie musi ulec jakość wykonywanych robót remontowych i inwestycyjnych. Obecnie mieszkańcy nie są nawet informowani o zadaniach realizowanych na terenie danego sołectwa - o terminie, zakresie prac, nie mówiąc już o wcześniejszych uzgodnieniach, przed podpisaniem umowy. Mieszkańcy muszą mieć dostęp do tych informacji.

Wiem, że mieszkańcy zainteresowani są budową boiska przy szkole, poprawą bazy, a przede wszystkim stworzeniem Szkole i uczniom szans rozwoju na miarę zalecanych standardów. Mam nadzieję, że wspólnymi wysiłkami, wspólnym poszukiwaniem rozwiązań dojdziemy do satysfakcjonującego konsensusu.

Realizacja naszego programu przyniesie odczuwalne skutki wszystkim miejscowościom, również Pobiednej i Wolimierzowi. Przykładowo: sprawnie działająca administracja będzie dla mieszkańców ułatwieniem i pomocą zawsze - zarówno w Pobiednej, jak i w Wolimierzu. Poprawa estetyki, ładu i porządku - podobnie.

Musimy zdać sobie sprawę, że w obecnej sytuacji budżetowej zagwarantowanie, iż wszystkie zadania zostaną zrealizowane w ściśle określonym terminie nie byłoby uczciwe - na to nie można dać gwarancji. Jestem przeciwnikiem obietnic wyborczych po to tylko, aby przypodobać się mieszkańcom i pozyskać głosy. Jestem realistą i cenię sobie dawane słowo, złożoną obietnicę, konsekwencję w działaniu i pracowitość. To jest nasza gwarancja postępu.

Pragnę jednak obiecać, że postaram się o to, aby przy tworzeniu budżetu uwzględnić możliwie najwięcej zadań. Liczę tutaj na współpracę z mieszkańcami, na rozmowy pozwalające określić priorytety poszczególnych zadań.


L.B.: Wspomniał Pan o współpracy z mieszkańcami - jak Pan taką współpracę widzi, jak Pan ją sobie wyobraża?
J.S.: Przede wszystkim liczę na dobrą i konstruktywną współpracę z radnymi. Oni są pierwszoplanowymi reprezentantami mieszkańców na forum samorządowym. Chciałbym jednak, aby współpraca była szersza, nieograniczona jedynie do kontaktów z radnymi.

Bardzo ważną rolę odgrywają sołtysi, doskonale znający problemy wsi. Duża wagę przywiązuję także do spotkań z wszystkimi mieszkańcami, pośród których jest wiele osób mających doświadczenie, wiedzę i chęć współdziałania, a o których teraz często się zapomina. Jestem otwarty na wszelkie sposoby kontaktu - czy to w formie tradycyjnej: telefonicznie, listownie, jak i z wykorzystaniem Internetu i możliwości, jakie daje to medium. Zarówno Pobiedna, jak i Wolimierz leżą w dosyć znacznej odległości od Leśnej. Osobista wizyta jest czasochłonna, co często uniemożliwia zainteresowanym osobom kontakt z burmistrzem. W tym właśnie widzę szansę Internetu, który bez wychodzenia z domu pozwala na kontakt, również online.

Musimy jednak wiedzieć, że inicjatywy zmierzające do utworzenia nowych kanałów komunikacji muszą mieć poparcie dwóch stron - zarówno władz samorządowych, jak i mieszkańców. W przypadku, kiedy jedna strona nie będzie zainteresowana, pomysł nie ma racji bytu.


L.B.: Czy może Pan dać gwarancję, że inwestycje w Pobiednej i Wolimierzu nie będą "czekały w kolejce", przegrywając z zadaniami realizowanymi na potrzeby innych miejscowości?
J.S.: Troska o równomierny i sprawiedliwy rozwój poszczególnych miejscowości jest jednym z priorytetów w programie naszego Komitetu. Jednak, tak jak wspomniałem wcześniej, wszystko zależy od Rady i tego, jak radni będą przegłosowywać poszczególne uchwały. Ze swojej strony mogę zapewnić, że kandydaci na radnych, którzy startują z mojego komitetu wyborczego na pewno do wszystkich spraw będą podchodzić merytorycznie i uczciwie. Chcemy skończyć z partykularnym i interesownym podejściem do problemów gminy. Temu też będzie służyć szeroko pojęta współpraca z mieszkańcami.

L.B.: Jakie Pan ma propozycje dla młodzieży?
J.S.: Ta kategoria wiekowa jest mi szczególnie bliska. Wieloletnie doświadczenie w pracy z młodzieżą pozwala mi na rozumienie potrzeb, znajdowanie "wspólnego języka", udzielanie pomocy. Młodość ma swoje prawa. Jest to czas, gdy ma się wiele zapału i chęci, by próbować rzeczy nowych, niestandardowych. Chciałbym tworzyć coraz lepsze warunki do spożytkowania młodzieńczej energii, działając dla naszego wspólnego dobra. W tym zakresie zamierzam m.in.:
- utworzyć Młodzieżową Radę Miasta i Gminy,
- położyć duży nacisk na rozwój nowoczesnych technologii, stworzenie stref bezpłatnego dostępu do Internetu, upowszechnienie tego kanału komunikacji,
- priorytetowo traktować wszelkie inicjatywy młodzieżowe (np. drużyn sportowych, zespołów muzycznych, stowarzyszeń itp.) promujące naszą gminę i udzielać wsparcia zarówno finansowego, jak i merytorycznego (w miarę potrzeb),
- wzbogacać ofertę kulturalną gminy o pozycje atrakcyjne dla młodzieży,
- stworzyć lepsze warunki do uprawiania sportu.

Dostrzegam konieczność tworzenia warunków zachęcających młodych mieszkańców do wiązania swojej przyszłości z naszą Gminą. Będzie to możliwe, gdy będą miejsca pracy. Stąd też, na miarę możliwości prawnych, program mój przewiduje wspieranie osób tworzących miejsca pracy i podejmowanie działań zachęcających i ułatwiających te proces.



Dołącz do nas

Kalendarium
Czy wiesz, że...
Panorama
Wirtualny cmentarz
Informator SMS
Polecane linki


























Wszystkie materiały na tej stronie objęte są pełnym prawem autorskim,
osoby zainteresowane ich wykorzystaniem (w całości, lub części) proszone są o uprzedni kontakt z redakcją serwisu www.pobiedna.pl.


copyright © pobiedna.pl 2007-2023          Statystyki obsługuje system statystyk stat4u