Mam ustabilizowaną sytuację materialną i zawodową, nie jest więc to żaden motyw wpływający na podjęcie tej decyzji.
Pragnę, szeroko pojętego, rozwoju naszej Gminy i chcę to pragnienie zrealizować.
Oprócz studiów magisterskich w zakresie matematyki ukończyłem studia podyplomowe m.in. w zakresie organizacji pomocy społecznej, zarządzania, informatyki, resocjalizacji oraz wiele kursów i szkoleń.
Posiadam także wieloletnie doświadczenie w prowadzeniu działalności gospodarczej tworząc od podstaw Zespół Szkół "Ateneum".
Byłem też radnym, przewodniczącym komisji, członkiem Zarządu Miasta i Gminy Leśna, członkiem Komisji Dyscyplinarnej przy Kuratorze Oświaty
Wracając do tematu działań dotyczących Pobiednej - wiem, że dla mieszkańców niezwykle ważna jest budowa wodociągów, kanalizacji, oczyszczalni. Mieszkańcom bardzo doskwierają częste awarie sieci wodociągowej, a w zasadzie zbyt długo trwające prace naprawcze. To należy i można usprawnić. Te potrzeby, zgłaszane co najmniej od kilkunastu lat, nie doczekały się dotąd fazy realizacji, a determinują one rozwój miejscowości, która ma niezaprzeczalne walory turystyczne. Atrakcyjność Pobiednej i Wolimierza potwierdza fakt osiedlania się nowych mieszkańców, którzy realizując swoje przedsięwzięcia zawodowe oraz swoje pasje już kreują nową jakość w kulturowym i społecznym rozwoju miejscowości. W tym zakresie znaczącą rolę odgrywają również lokalne zespoły twórcze, artystyczne, sportowe oraz stowarzyszenia. Ich działalność powinna być skutecznie wspierana przez Gminę.
Ważnym zadaniem jest remont dróg gminnych, chociaż w ostatnim czasie nastąpiła w tym zakresie pewna poprawa. Poprawie musi ulec jakość wykonywanych robót remontowych i inwestycyjnych. Obecnie mieszkańcy nie są nawet informowani o zadaniach realizowanych na terenie danego sołectwa - o terminie, zakresie prac, nie mówiąc już o wcześniejszych uzgodnieniach, przed podpisaniem umowy. Mieszkańcy muszą mieć dostęp do tych informacji.
Wiem, że mieszkańcy zainteresowani są budową boiska przy szkole, poprawą bazy, a przede wszystkim stworzeniem Szkole i uczniom szans rozwoju na miarę zalecanych standardów. Mam nadzieję, że wspólnymi wysiłkami, wspólnym poszukiwaniem rozwiązań dojdziemy do satysfakcjonującego konsensusu.
Realizacja naszego programu przyniesie odczuwalne skutki wszystkim miejscowościom, również Pobiednej i Wolimierzowi. Przykładowo: sprawnie działająca administracja będzie dla mieszkańców ułatwieniem i pomocą zawsze - zarówno w Pobiednej, jak i w Wolimierzu. Poprawa estetyki, ładu i porządku - podobnie.
Musimy zdać sobie sprawę, że w obecnej sytuacji budżetowej zagwarantowanie, iż wszystkie zadania zostaną zrealizowane w ściśle określonym terminie nie byłoby uczciwe - na to nie można dać gwarancji. Jestem przeciwnikiem obietnic wyborczych po to tylko, aby przypodobać się mieszkańcom i pozyskać głosy. Jestem realistą i cenię sobie dawane słowo, złożoną obietnicę, konsekwencję w działaniu i pracowitość. To jest nasza gwarancja postępu.
Pragnę jednak obiecać, że postaram się o to, aby przy tworzeniu budżetu uwzględnić możliwie najwięcej zadań. Liczę tutaj na współpracę z mieszkańcami, na rozmowy pozwalające określić priorytety poszczególnych zadań.
Bardzo ważną rolę odgrywają sołtysi, doskonale znający problemy wsi. Duża wagę przywiązuję także do spotkań z wszystkimi mieszkańcami, pośród których jest wiele osób mających doświadczenie, wiedzę i chęć współdziałania, a o których teraz często się zapomina. Jestem otwarty na wszelkie sposoby kontaktu - czy to w formie tradycyjnej: telefonicznie, listownie, jak i z wykorzystaniem Internetu i możliwości, jakie daje to medium. Zarówno Pobiedna, jak i Wolimierz leżą w dosyć znacznej odległości od Leśnej. Osobista wizyta jest czasochłonna, co często uniemożliwia zainteresowanym osobom kontakt z burmistrzem. W tym właśnie widzę szansę Internetu, który bez wychodzenia z domu pozwala na kontakt, również online.
Musimy jednak wiedzieć, że inicjatywy zmierzające do utworzenia nowych kanałów komunikacji muszą mieć poparcie dwóch stron - zarówno władz samorządowych, jak i mieszkańców. W przypadku, kiedy jedna strona nie będzie zainteresowana, pomysł nie ma racji bytu.
Dostrzegam konieczność tworzenia warunków zachęcających młodych mieszkańców do wiązania swojej przyszłości z naszą Gminą. Będzie to możliwe, gdy będą miejsca pracy. Stąd też, na miarę możliwości prawnych, program mój przewiduje wspieranie osób tworzących miejsca pracy i podejmowanie działań zachęcających i ułatwiających te proces.