Koniec XIX i początek XX wieku był "złotym" okresem budowy na naszych terenach nowych linii kolejowych.
Głównymi celami przy ich projektowaniu i realizacji były: ożywienie przemysłu, zahamowanie odpływu ludności, rozwój turystyki, a w wielu przypadkach również względy militarne.
W okolice Pobiednej, a dokładnie do Mirska (Friedeberg) kolej "dotarła" 1 listopada 1884 roku, uruchomiono wtedy linię Gryfów - Mirsk (Greiffenberg - Friedeberg).
Była to państwowa linia kolejowa, która powstała, aby ratować podupadający tutejszy przemysł, którym do tej pory było głównie tkactwo chałupnicze. W miejsce małych manufaktur miały powstawać nowoczesne duże zakłady włókiennicze. Do ich funkcjonowania potrzebny był sprawny transport, którym trzeba było dowozić surowce do produkcji, węgiel itp., oraz wywozić stąd wyprodukowane duże ilości tkanin. Taki własnie transport mogła zapewnić kolej.
Budowę odcinka od Mirska do Pobiednej zrealizowano w/g niektórych źródel już 10 maja 1897 roku. Trasę tego 6-cio kilometrowego odcinka zaprojektowano niemal w linii prostej z Mirska do Pobiednej, jednak jest bardzo prawdopodobne, że planowano ją z myślą o przedłużeniu dalej do granicy, aby w ten sposób połączyć z koleją austriacką. Właśnie potrzeba połączenia kolei pruskiej z austriacką tłumaczyłaby wybudowanie dworca kolejowego dla Pobiednej oddalonego, aż 2 km od centrum Pobiednej.
Na mapie kolorem zielonym zaznaczono linię kolejową z Mirska do Pobiednej
Projektowanie odcinka o długości 6,1 km między Mirskiem a Pobiedną nie sprawiło inżynierom żadnego kłopotu, a i budowniczowie nie mieli problemów z jego wybudowaniem.
Trasę wytyczono niemal dokładnie w/g starego traktu handlowego, którym przez wieki podążali kupcy oraz pątnicy do Sanktuarium Maryjnego w Hejnicach.
4,9 kilometra od Mirska zlokalizowano przystanek w Wolimierzu (ówczesna nazwa Neu Scheibe, którą następnie zmieniono na Volkersdorf), wybudowano tam tylko mały drewniany budynek oraz peron ziemny z drewnianą krawędzią.
Budynek przystanku kolejowego w Wolimierzu
Stację w Pobiednej (Meffersdorf), która była końcową ówczesnej linii zlokalizowano 6,1 km od Mirska. Budynek dworca nie był dużym gmachem lecz skromną i funcjonalną budowlą. Wybudowano go z czerwonej cegły jak większość budowanych wówczas budynków dworcowych. Obiekt posiadał poczekalnię, kasę, pomieszczenia biurowe, a na piętrze mieściło się mieszkanie służbowe. W drugiej części budynku znajdowało się pomieszczenie biurowe, magazyn spedycyjny wraz z rampą za i wyładowczą, zarówno od strony peronów jak i podjazdu. Od strony podjazdu rampa była zadaszona.
Dworzec kolejowy w Meffersdorf (Pobiedna) pocztówka z pocz. XX w.
Od strony peronów podróżni mogli oczekiwać na pociag pod wiatą peronową, która znajdowała się przy wyjściu z poczekalni dworcowej. Wiatę w późniejszych latach powiększono i częścią swojego dachu przykrywała również część peronu.
Na placu kolejowym znajdował się peron z dwoma torami.
Szkic stacji Pobiedna rys. J. Szczypiński (stan na 1954 rok)
Poza, już wymienionymi z większych budowli inżnieryjnych na tej trasie wybudowano jeszcze pomiędzy Mirskiem a Wolimierzem most blachownicowy nad Czarnym Potokiem, następnie murowany przepust nad Potokiem Złotniczka oraz kilkaset metrów przed końcową stacją most blachownicowy, który przecina Potok Łużyca.
Most blachownicowy nad Potokiem Łużyca (2007 rok)
Omawiana linia należała do kolei państwowej o standardowym rozstawie szyn (1435mm) po której mogły jeździc "normalne" składy, tak jak na pozostałych państwowych liniach pruskich.
20 listopada 1902 roku Prusy z Austią podpisały umowę, która umożliwiała transgraniczne połączenia kolejowe, natomiast 18 maja 1903 roku ustawa Pruska otworzyła drogę do realizacji połączeń transgranicznych.
1 listopada 1904 roku oficjalnie uruchomiono odcinek z Pobiednej (Meffersdorf) do Jindřichovic pod Smrkem (Heinersdorf an der Tafelfichte). Właśnie w tej miejscowości swoją siedzibę miały slużby celne i graniczne.
Pocztowka z widokiem dworca w Jindřichovicach z pocz. XX w.
Granicę panstwową pomiędzy Prusami a Austrią linia przecianała na 7.6 km trasy od Mirska. Aby połączyć obie miejscowości Pobiedną i Jindřichovice wystarczyło wybudować po stronie pruskiej 1,5 km odcinek torowiska od stacji w Pobiednej do granicy głównie przez las, a nastepnie od granicy 2,5 km odcinek torowiska do stacji w Jindřichovicach.
Wybudowanie tego odcinka linii kolejowej połączyło ze sobą koleje Pruskie z koleją Austriacką, której pociągi od sierpnia 1902 roku dojeżdżały już do Jindřichovic z Frydlantu dzięki Powiatowej Kolei Frydlantu (Friedländer Bezirksbahn), która wybudowała tą linię i uruchomiła kursowanie po niej pociagów.
Ruch na omawianej przez nas linii był umiarkowany, z rozkładu jazdy z roku 1914 możemy dowiedzieć się że na trasie Mirsk - Pobiedna kursowało 9 par pociagów na dobę z czego 6 kontynuowało jazdę do Jindřichovic i tam kończyło swój bieg ponieważ parametry torowiska na odcinku Jindřichovice - Frydlant nie pozwalały na kursowanie po nim ciężkich pruskich państwowych lokomotyw. W tym okresie podróż całą trasą Mirsk - Jindřichovice trwała w/g rozkładu jazdy 25-27 minut.
Pod koniec II wojny liczbę pociągów ograniczono do 6-7 par na dobę i skrócił się czas przejazdu do 21-23 minut.
Rozkład jazdy pociągów z okresu międzywojennego
Przez cały okres funkcjonowania linii miała ona charakter lokalny (drugorzędny) i kursowały nią wyłącznie składy 2 i 3 klasy.
Linia cieszyła się dużą popularnościa wśród kuracjuszy i turystów ponieważ umożliwiała organizowanie wycieczek dookoła Gór Izerskich i do kurortow położonych po obu stronach granicy. Należałoby w tym miejscu wspomnieć, że linię Mirsk - Świeradów Zdrój (Friedeberg - Bad Flinsberg) wybudowano znacznie później. Do budowy tej linii powołano Spółlkę Akcyjną: "Friedeberg-Flinsberg Klein-Bahn Aktien Gesellschaft". Budowę rozpoczęto w marcu 1908 roku, a uroczyste otwarcie linii nastąpiło 31 października 1909 roku. W późniejszym okresie nazwę spółki zarządzającej tym odcinkiem zmieniono na "Izergebirgsbahn. A.G." (Kolej Izerska S.A.).
Od czasu wybudowania linii stacja w Pobiednej nosiła nazwę Bahnhof Meffersdorf. 1 stycznia 1931 roku nazwa stacji została zmieniona na Bahnhof Wigandsthal. Stacja w Pobiednej ze względu na niedalekie położenie od Czerniawy (ok. 4 km) służyła również kuracjuszom udającym się do uzdrowiska w Czerniawie-Zdrój (Bad Schwarzbach). I dlatego w celu łatwiejszego dotarcia kuracjuszom właśnie na tę stację kolejową od 15 maja 1931 roku do połowy lat 40-tych ub. wieku, stacja nosiła dwuczłonową nazwę Pobiedna - Czerniawa Zdrój (Wigandsthal - Bad Schwarzbach).
Tablica z nazwą stacji Pobiedna - Czerniawa-Zdrój (lata 30-40 XX w.)
Po zajęciu Czech przez niemiecką III rzeszę odcinek od granicy do Jindřichovic włączono wraz całą czeską koleją do kolei niemieckich. Pomimo tych dzialań ranga linii Mirsk - Pobiedna - Jindřichovice nie wzrosła ponieważ ciężkie pruskie pociągi mogły nadal kursować tylko do stacji w Jindřichovicach.
Działania militarne podczas II Wojny Światowej na szczęście nie dotarły na omawiane tereny więc obyło się bez zniszczeń i cała linia kolejowa Mirsk - Pobiedna - Jindřichovice przetrwała do zakończenia wojny w stanie gotowym do dalszej eksploatacji.
Z okresem zakończenia wojny wiąże się pewna legenda, która podobno przyczyniła się do szybkiej rozbiórki torowiska biegnącego przez granicę. Podobno Czesi pod osłoną nocy przeciągnęli na swoją stronę granicy sześć niemieckich lokomotyw, które dotarły tutaj ze Śląska i miały jechać dalej w głąb Niemiec, jednak nagłe zakończenie wojny spowodowało, że pozostały one na terenie stacji w Pobiednej, a Czesi aby uniemożliwić ich odebranie szybko rozebrali torowisko... i tak podobno sprawa się zakończyła.
Niestety zakończenie wojny było równocześnie początkiem końca tej linii kolejowej bowiem nowa granica podzieliła omawianą linię na część Polską i Czechoslowacką. Granica przebiegała dokładnie w tym samym miejscu w którym wcześniej przebiegała granica Austiacko - Pruska.
Ówczesne władze zapewne uznały, że nie opłaca się utrzymywanie linii kolejowej do dwóch nieodległych od Mirska wiosek: Pobiednej i Wolimierza.
Po zakończeniu działań wojennych pociagi do Mirska i dalej do Świeradowa Zdrój wróciły już w listopadzie 1946 roku, jednak w rozkładzie jazdy przy połączeniu z Legnicy przez Lwówek, Gryfów, Mirsk do Pobiednej widniał dopisek: "odcinek Mirsk- Pobiedna na razie nieczynny".
Rozklad jazdy z 1947 roku
Zaraz po zakończeniu wojny komisja d/s nazewnictwa dzialająca przy ówczesnym PKP nadała stacji w Pobiednej nazwę Wygnańsk Zdrój ( jako ciekawostkę można dodać że Pobiedna w tym czasie nosiła nazwę Sokołów). Nazwa Wygnańsk Zdrój obowiązywała od 27 sierpnia 1945 roku do 6 września 1947 roku, kiedy to ponownie zmieniono nazwę lecz tym razem na Pobiedna.
Wydawało się, że o omawinej linii kolejowej zapomniano na długie lata, ale to zapomnienie mogło być wykalkulowane ponieważ przez ponad 30 lat nie wydawano na utrzymanie linii żadnych pieniędzy i równocześnie nie podjęto decyzji o jej likwidacji.
Decyzja jednak w końcu zapadła, zarządzeniem z dnia 30 kwietnia 1987 roku zadecydowano o zamknięciu linii Mirsk - Pobiedna z dniem 1 lipca 1987 roku.
Kolejna decyzja dotyczyła likwidacji linii i formalnie stało się to 1 stycznia 1991 roku. Długo nie trzeba było czekać na fizyczną likwidację linii ponieważ, już w roku 1992 zdemontowano na całej jej długości torowisko i tym samym prysły nadzieje na przywrócenie ruchu pociągów na tej linii.
Przez cały powojenny okres do demontażu torowiska linia nie była całkowicie zapomniana przez użytkownika. Czasami, można było spotkać na tej linii składy towarowe wiozące do Pobiednej opał dla ludności, nawozy do tutejszego PGR-u, itp.
W chwili obecnej linia już nie istnieje, ale nadal istnieje nasyp kolejowy na całej długości linii. Z przystanku Wolimierz pozostały ledwo widoczne ślady drewnianej krawędzi peronowej, ocalał przepust nad Złotniczką oraz most nad Łużycą. W niektórych miejscach przy starotorzu można jeszcze spotkać słupki hektometrowe, które do dnia dzisiejszego pokazują odległości obowiązujące jeszcze za czasów pruskich.
Słupek hektometrowy na trasie Mirsk - Pobiedna (2007 rok)
W samej Pobiednej możemy zobaczyć podstawę szlabanu tuż przy dawnym przejeździe kolejowym przez ul. Dworcową, budynek dworca kolejowego, resztki peronów oraz plac od strony podjazdu.
Zimowe zdjęcie stacji w Pobiednej (2009 rok).
Dalej za stacją Pobiedna, w kierunku granicy starotorze jest już zarośnięte drzewami. Po stronie czeskiej, aż do stacji Jindřichovice tory są również rozebrane, natomiast linia kolejowa z Jindřichovic do Frýdlantu nadal funkcjonuje w planowym ruchu pociągów.
Aktualnie właścicielem stacji kolejowej w Pobiednej jest "Fundacja na Rzecz Wspierania Kultur Alternatywnych i Ekologicznych" - Klinika Lalek.
Opracował:
Leszek Bartnik na podstawie materiałów własnych oraz ''Śladem zwiniętych torów'' - Rafała Wiernickiego
Właścicielem pocztówek oraz autorem zdjęć współczesnych zamieszczonych w tekscie jest Leszek Bartnik