Według aktualnie dostępnych przekazów historycznych najstarszy w Pobiednej dwór powstał w roku 1608. Był to renesansowy, niewielki, drewniany obiekt wybudowany z polecenia ówczesnego właściciela tutejszych włości, którym byl Hans von Üchtritz.
W roku 1615 dwór wraz z całym majątkiem odziedziczył bratanek ówczesnego dziedzica Otto Hans von Üchtrizt. Hans był właścicielem m.in. tutejszego dworu do roku 1624, a następnie odsprzedał tutejsze dobra swojemu kuzynowi z Dolnego Świecia Krzysztofowi.
W tym okresie w europie panowała wojna trzydziestoletnia, która również nie ominęła tutejszych terenów. Np. w roku 1638 w czasie jednego z najazdów wojsk Krzysztof został mocno poturbowany w wyniku czego zmarł 4 września 1638 roku. Niestety tuż po jego śmierci zadłużony na kwotę 30.000 talarów majątek przejmują wierzyciele którzy do zarządzania Pobiedną wyznaczają specjalnych administratorów: Melchiora von Spiller i Krzysztofa von Döbshitz.
Do niecodziennego zdarzenia doszło 2 sierpnia 1651 roku. Przez nieostrożność służby podczas przygotowywania posiłku dla emigrantów religijnych przybyłych z Czech wybuchł pożar, który niestety strawił cały obiekt.
Przez kolejnych dziewięć lat w Pobiednej nie było dworu.
Gdy w roku 1658 za kwotę 9.000 talarów właścicielem tutejszych włości został
Wigand von Gersdorf w Pobiednej zaszły duże zmiany.
Za panowania Wiganda Pobiedna znacznie się rozbudowała, uzyskała prawa miejskie, polecił on również wybudowanie nowego pałacu, którego budowę ukończono już w roku 1660.
Po śmierci Wiganda w roku 1686 Pobiedną odziedziczył jego syn Carl Felix Ernst von Gersdorf.
Jednak, młodego dziedzica bardziej pociągała służba wojskowa i z tego powodu na przełomie lat 1689-90 sprzedał posiadane dobra swojemu bratu za kwotę 50.000 talarów, a sam całkowicie poświęcił się nowemu zajęciu. Niestety w roku 1702 Carl Felix służąc w randze pułkownika dragonów u boku króla Augusta II Mocnego zginął w bitwie pod Pińczowem.
Nowy właściciel
Christoph Gottlieb von Gersdorf już w roku 1712 sprzedał posiadane dobra swojemu synowi Wolfowi.
Wolf Adolf von Gersdorf mimo iż zmarł bezpotomnie w roku 1749 bardzo przysłużył się rozwojowi Pobiednej (Meffersdorf), a poddani wspominali go niczym ojca.
Spadkobiercą Pobiednej Wolf wyznaczył jednego ze swoich bratanków Rudolfa Ernesta von Gersdorf.
W roku 1756 Rudolf odsprzedał Pobiedną swojemu bratu Adolfowi.
Adolf Traugott von Gersdorf wiosną 1767 roku polecił zburzyć stary dwór i już 22 czerwca 1767 roku wmurowano kamień węgielny pod nową rezydencję. Budowa nowego pałacu (który nadal stoi w Pobiednej) zajęła budowniczym 14 miesiecy.
Rezydencja została postawiona w/g projektu Konrada Gotthelfa Rothe nadwornego budowniczego z Drezna.
Okazała budowla stanowi przykład skromnego rokoko. Założenie zrealizowano na 3 skrzydłowym rzucie (kształt podkowy), 16 osiowy, 2 kondygnacyjny, podpiwniczony z poddaszem użytkowym nakrytym wysokimi czterospadowymi dachami (pokrytymi łupkiem) z lukarnami, ( w roku 1830 oraz powtórnie pod koniec XIX wieku pałac byl przebudowywany i modernizowany w związku z powyższym dalszy opis pałacu pochodzi z czasów po przebudowie). Okna prostokątne w kamiennych barokowych opaskach, natomiast portale i okna piwniczne półkoliste. Elewacje barokowe bardzo skromne. Na bocznych elewacjach ryzality poprzedzone schodami zabiegowymi.
W środkowej, centralnej części fasady ryzalit zwieńczony szczytem z monsardą pośrodku i dwiema kamiennymi donicami po bokach. Takie samo zwieńczenie ryzalitu znajduje się również na tylnej elewacji.
We wnętrzu znajdowały się drewniane stropy z dekoracjami sztukatorskimi.
Centralnie do głównego wejścia jest umieszczony hol w którym znajdowały się plafony oraz dwa kominki. Z holu szerokimi schodami można przejść do pomieszczeń na piętrze.
W pomieszczeniach na parterze znajdowały się sklepienia kolebkowe z lunetami.
Piwnice były wykorzystywane jako pomieszczenia gospodarcze (magazyny, kuchnia, pomieszczenia dla służby). Ciekawostką w kuchni był stały dostęp do bieżącej wody, która nie wymagała popmpowania, ani żadnego innego zasilania. Nawet gdy w Pobiednej występowały okresowe braki wody to w pałacowej kuchni zawsze była bieżąca woda.
Przed głównym wejściem do pałacu znajdował się gazon o średnicy kilkunastu metrów dookoła którego była droga którą, powozy zajeżdżały pod wejście główne pałacu.
Pomimo, iż pałac wybudowano już w październiku 1768 roku to prace wykończeniowe wewnątrz trwały jeszcze przez kolejnych kilka lat.
Adolf Trugott von Gersdorf w Pobiedniańskim pałacu zamieszkał na stałe dopiero w roku 1789 po sprzedaży majątku w Regensdorf.
W czasach gdy Adolf Traugott mieszkał w Pobiednej pałac bardziej niż arystokratyczną posiadłość przypominał muzeum, bibliotekę, laboratorium...
Na piętrze urządzono olbrzymią bibliotekę w której znajdowało się ok. 12.000 tomów i to nie tylko z dziedzin, którym uczony poświęcał najwięcej czasu tzn. fizyka naturalna, historia, meteorologia, ekonomia, ale również wiele pozycji z dziedzin takich jak prawo, literatura piękna niemiecka i obcojęzyczna oraz wiele czasopism. Ponadto w bibliotece znajdowała się pokaźna kolekcja map i grafik.
Kilka pomeszczeń zajmowały bardzo liczne zbiory minerałów i skał oraz okazów przyrodniczych . Na ścianach pałacu wisiało wiele cennych obrazów olejnych, grafik, rysunków, szkiców a także miedziorytów.
W jednym z pomieszczeń Uczony Pan (jak go nazywano) urządził pracownię w której zgromadził maszyny elektrostatyczne i przeprowadzał na nich badania nad elektrycznością, Wspomniane maszyny na specjalne zamówienie Gersdorfa wykonały firmy z Holandii i Anglii. Dziedzic posiadał również swojego "osobistego mechanika" który budował różne urządzenia w/g projektów uczonego.
Na przełomie XVIII i XIX wieku dzięki osobie właściciela pałac tętnił życiem. Adolf Traugott zapraszał do siebie wielu artystów i uczonych. M.in. wielokrotnie gościł u niego Krzysztof Nathe, Jan Gotrfryd Schultz, Karol Andrzej von Meyer-Knonow, czy profesor lipski Gotfryd Nataniel Leske, który był zachwycony osobą gospodarza, a samą Pobiedną (Meffersdorf) nazwał "Elizjum Górnych Łużyc".
W/g różnych źródeł
"Park Angielski" przy pałacu założono pod koniec XVIII wieku co wskazywałoby że było to za czasów panowania Adolfa Traugotta, jednak wmurowany w okalający park mur kamień z dobrze widocznym rokiem 1736 wskazywałby raczej że powstał on za czasów panowania Wolfa Adolfa von Gersdorf.
Adolf Traugott von Gersdorf w roku 1799 polecił wybudować na południowo-wschodnim krańcu parku tzw.
"Zielony Domek" (Grüne Sommerhaus) - prawdopodobnie nazwa wzięła się od koloru pokrycia dachowego.
Była to niewielka budowla dwukondygnacyjna założona na ośmioboku.
Do dzisiaj z "Zielonego Domku" pozostały już tylko ruiny, jednak nadal zachował się kamienny portal i obramienia okienne.
Budowla ta służyła Adolfowi Traugottowi do obserwacji nieba i okolicznych wzgórz. Znalazły się w niej również różne maszyny i urządzenia do badań nad elektrycznością i wyładowaniami atmosferycznymi.
Jednego z eksperymentów uczony omal nie przepłacił życiem. Podczas burzy 27 października 1800 roku, udało mu się ściągnąć uderzenie pioruna co później dokładnie opisał w swoich notatkach.
Adolf Traugott von Gersdorf zmarł w Pobiednej (Meffersdorf) 16 czerwca 1807 roku.
Ponieważ, zmarł bezpotomnie Pobiedną w spadku otrzymał Karl Heinz Traugott von Gersdorf, który był wnukiem siostry Adolfa.
Zgodnie z testamentem Adolfa Traugotta von Gersdorf wszystkie zgromadzone przez niego kolekcje oraz wyposażenie pałacu zostały przekazałne dla utworzonego m.in. przez niego
"Górnołużyckiego Towarzystwa Naukowego" (Oberlausitzischen Gesellschaft der Wissenschaften e. V.), które istnieje do dzisiaj, a swoją siedzibę ma w Görlitz. Większość przekazanych zbiorów nadal można oglądać w muzeum w Görlitz.
Karl Heinz niestety, w roku 1823 zmuszony był sprzedać Pobiedną i Świecie, a nowym właścicielem został Viktor Amadeus von Hessen-Rothenburg furst zu Rheinsfeld noszącym tytuł księcia Raciborskiego.
Po raz kolejny Pobiedna wraz z okolicznymi wioskami zmieniła właściciela już w roku 1830, a został nim Hrabia Ernst von Seherr-Thoss z Dobrej pod Prudnikiem.
Prawdopodobnie, to za jego panowania pałac w Pobiednej został przebudowany i odrestaurowany.
Po śmierci hrabiego w roku 1856 majątek przejął jego zięć
Johannes Gustav Theodor Baron von Saldern-Plattenburg (1839 - 1907), który w latach 1868 - 1887 pełnił funkcję Starosty Lubańskiego.
W roku 1876 właścicielem Pobiednej został Ernst Baron von Saldern. Już w roku następnym (1877) dziedzicem został Ernst Baron von Saldern młodszy. Jednak i ten nie długo cieszył się posiadanym majątkiem gdyż już w roku 1878 pałac z włościami ponownie zmienił właściciela, a został nim Joseph Robrecht z Berlina, który był nadwornym dostawcą Hohenzlorenów (dworu cesarskiego).
Po 11 latach w roku 1889 właścicielem Pobiednej został jego syn Albrech Robrecht który przez kolejne 10 lat zarządzał tutejszymi włościami.
W roku 1899 prawdopodobnie po śmierci Albrechta, Pobiedna przypada jego spadkobiercom, którzy już rok późnej bo w 1900 roku odsprzedali Pobiedną Otto Czarnowskiemu.
Dwa lata później w roku 1902 Pobiedniańskie włości przeszły w posiadanie Berlińskiego Banku Ziemskiego (Landesbank Berlin), od którego w roku 1903 Pobiedną (Meffersdorf) odkupił Książe
Christian Kraft Hohenlohe-Öhringen ze Sławięcic.
Był on przedstawicielem jednej z najbogatszych rodzin na Górnym Śląsku. Jego rodzina na przełomie XIX i XX wieku była największym producentem cynku na świecie. Pomimo, iż Książe Christian był właścicielem Pobiednej jednak nigdy tu nie zamieszkał. W pałacu mieszkała natomiast jego siostra
Marie Felicitas zu Hohenlohe-Öhringen wraz z mężem Heinrichem XIX zu Reuss-Kostritz, który zmarł w roku 1904.
Ówczesny właściciel pałacu Książe Christian Kraft zmarł 14 maja 1926 roku lecz Księżna Marie nadal mieszkała w pobiedniańskim pałacu aż do swojej śmierci 31 stycznia 1929 roku.
Kolejnym dziedzicem Pobiednej był Książe Max Hugo Hohenlohe-Öhringen a ostatnim właścicielem pałacu w Pobiednej do czasu zakończenia II Wojny Światowej był
Książe Kraft Aleksander Hohenlohe-Öhringen.
Pałac w okresie II Wojny Światowej
W latach 30-tych ub.w. w pałacu, oprócz tego że mieszkanie w nim miał jego jego właściciel odbywały się też liczne kolonie, obozy oraz wycieczki młodzieżowe.
W wojennych latach 1943-44 w pobiedniańskim pałacu (Schloss Meffersdorf) znajdował się Landhaim (tymczasowy ośrodek dla dzieci).
Również w tym okresie od roku 1943 do 1945 w pałacu w Pobiednej znajdowało się trzyletnie studium nauczycielskie dla dziewcząt, wraz z internatem. Z każdego rocznika były utworzone po dwie klasy A i B. Uczennice pochodziły ze wschodniej części Niemiec (między innymi z okolic Wschowej), a do jednej z klas uczęszczały dziewczęta z północy Niemiec. Uczennice były w wieku 14-15-16 lat. Wykładowcami w tym studium byli nauczyciele pochodzący m.in. z Wrocławia, Legnicy, Głogowa...
Pokoje mieszkalne dziewcząt znajdowały się na piętrze pałacu, w których spały na piętrowych łóżkach. Mieszkanie dyrektora szkoły znajdowało się również na piętrze od strony zabudowań gospodarczych. Sale dydaktyczne znajdowały się na parterze, a wyjście z sali balowej prowadziło do tylnej częsci
parku pałacowego.
Dziewczęta w ramach swoich zajęć dydaktycznych oprócz podstawowych przedmiotów miały zajęcia teatralne, których efekty mogli oglądać również mieszkańcy ówczesnej Pobiednej. Swoje przedstawienia prezentowali w sali balowej pałacu, na dziedzińcu przed pałacem
Przedstawienie na dziedzińcu pałacu - rok 1944
Kadr z przedstawienia na schodach przed wejściem do pałacu
oraz na dzisiejszym Placu Wolności w Pobiednej.
Sztuka teatralna wystawiana na Placu Wolności - rok 1944
Przedstawienia na Placu Wolności cieszyły się dużym zainteresowaniem i przyciągały wielu obserwatorów.
Sztuka teatralna wystawiana na Placu Wolności - rok 1944
Sztuka teatralna wystawiana na Placu Wolności - rok 1944
W roku 1944 oprócz nauki dziewczęta, również pracowały w okolicznych zakładach m.in. w Fabryce Motorów VDM Marklissa - (Vereinigte Deutsche Maschinenwerke GmbH) (obecnie Odlewnia Metali "Baworowo" w Leśnej).
W styczniu 1945 roku z powodu zbliżającej się od wschodu lini frontu do pałacu przyjechała ewakuowana grupa mieszkańców Wrocławia. Uczniowie oraz pracownicy szkoły przygotowywali im miejsca noclegowe, przynosząc siano z pobliskiego gospodarstwa rolnego.
Niestety nauki nie udało im sie dokończyć, ponieważ już pod koniec stycznia 1945 roku szkoła została rozwiązana. Wszystkie uczennice, pracownicy szkoły i internatu oraz kadra nauczycielska wyjechali z Pobiednej.
W czasie gdy w pałacu funkcjonowało studium nauczycielskie mieszkał w nim również jego ówczesny właściciel Książę Max Hugo Hohenlohe-Öhringen.
Dalszy ciąg historii pałacu w Pobiednej m.in. o tym co znajdowało w pałacu w okresie powojennym oraz o tym co teraz dzieje się w pałacu i planach właściciela na przyszłość już wkrótce będzie można przeczytać na naszej stronie.
Tekst i pozostałe zdjęcia Leszek Bartnik na podstawie Polskie Górne Łużyce - W. Bena
oraz materiałów własnych.